Passato remoto – o co ta cała awantura?

Przychodzi taki moment w nauce języka włoskiego (obcego), że zastanawiamy się, czy pewne zagadnienia są nam potrzebne do komunikowania się. Jeśli potrafimy bez (większych) przeszkód kupić sobie chleb w sklepie, zamówić pizzę we włoskiej restauracji oraz wymienić uprzejmości w drzwiach z Włochem, to przecież nic więcej do szczęścia nie jest nam potrzebne. Język ma służyć do komunikowania się z drugą osobą. To zdanie potwierdzi każdy filolog i każdy, kto uczy się języka. Ja także. more „Passato remoto – o co ta cała awantura?”