Czy wiecie, że włoskie dzieci nie obchodzą Dnia Dziecka? Nie jest to do końca prawda bo obchodzą ale kiedy indziej i trochę w innej formie i nie nazywa się to dzień dziecka.
W słonecznej Italii, dzieci mają swoje święto…6 stycznia, z okazji Święta Trzech Króli. Wtedy to Befana, wróżka, która ma wygląd wiedźmy, w tradycji włoskiej przynosi dzieciom prezenty. Grzeczne dzieci otrzymują słodycze a niegrzeczne węgiel. To taki nasz święty Mikołaj. Pochodzenie jej imienia ma związek z epifanią, czyli aktem objawienia.
Jednocześnie 6 stycznia uznawany jest także za Święto Rodziny. Rodzice pieką specjalne ciasto z wróżbą, którym częstuje się właśnie dzieci. Dodatkowo otrzymują koronę króla lub królowej. Niestety nie ma to jednak takiego wydźwięku i znaczenia jak Międzynarodowy Dzień Dziecka, który to propaguje „idee braterstwa i zrozumienia między dziećmi całego świata”. We Włoszech miałoby to przecież szczególne znaczenie gdyż Półwysep zamieszkuje przecież mnóstwo imigrantów. Byłaby to więc wspaniała lekcja wielokulturowości i tolerancji.
0 thoughts on “Dzień Dziecka we Włoszech”